You are currently viewing Usprawnienia dla firm. Telefon

Usprawnienia dla firm. Telefon

Codziennie staram się uczyć najpierw siebie, a później przekazywać innym usprawnienie, sposoby oraz narzędzia, które poprawiły jakość mojej pracy. W tej części przeniesiemy się do telefonu, bo to na nim coraz więcej osób pracuje tyle samo czasu co na komputerze. 

Przekonałam się do pracy na smartphonie po tym, kiedy przemieszczając się z Warszawy do Szczecina, zapomniałam…ładowarki do laptopa. Niestety nie było możliwości pożyczyć jej ani szybko przesłać i tak przez 5 dni roboczych byłam zmuszona do koordynacji działań firmy tylko poprzez telefon. Jaki był tego skutek? Testowanie nowych aplikacji i przeglądanie funkcjonalności samego smartphona. 

Działam na Samsungu 9+, ale wszystko, o czym wspominam, jest możliwe na każdym aparacie telefonicznym z ekranem i dostępem do internetu.


Usprawnienie 1: Social media master


Jeżeli pracujesz na Instagramie lub z Instagramem wiesz, że zdjęcia to podstawa działań w tym serwisie społecznościowym. Nie zawsze mamy plan jak działać. Polecam go mieć i tutaj mała podpowiedź, czyli nasze gotowe plany sprzedażowo – marketingowe: >>> TUTAJ. Najgorzej jak mamy pomysły, ale nie mamy zdjęć.

Migawki codzienności

Oczywiście, fotografie na IG muszą przykuwać wzrok, być ładne. Najlepiej, kiedy są to profesjonalne zdjęcia. Jednak autorskie i amatorskie zdjęcia mogą świetne posłużyć do promocji swojego profilu. Skąd brać zdjęcia? Z życia. Ogólnie rzecz biorąc, kiedy musiałam pracować tylko na telefonie, postanowiłam robić zdjęcia możliwie wszystkiemu, co mnie otacza i spotyka.

Praktyka czyni mistrza. Udowodniono, że jeżeli robisz coś minimum 15 minut przez 30 dni, zaczniesz robić to o poziom wyżej. Nie będę ukrywać, że podglądałam inne konta, inspirując się ich pomysłami, jak zdjęcia mogłyby wyglądać. W pewnym momencie takie moje działanie przerodziło się w mój własny styl.

Oczywiście technika jest jeszcze do dopracowania, ale dzięki temu mam teraz spory bank zdjęć na swoim telefonie. Mogę go wykorzystać nie tylko dla siebie, ale też dla swoich Klientów. 

Usprawnienie 2: Google Calendar


Jeżeli korzystasz z tego narzędzia, to dobrze jest przejrzeć swój telefon w poszukiwaniu widgetu pełnoekranowego. U mnie wystarczy przytrzymać chwilę palec na pustym ekranie. Następnie pokazują się opcje, a następnie widgety różnych aplikacji, które są zainstalowane w telefonie.

Dla mnie to była eureka. Jestem typem człowieka, który nie czyta instrukcji. Dlatego, mając nowy telefon, najczęściej dopiero po kilku latach użytkowania dowiaduję się o, w zasadzie podstawowych funkcjach. Przekazuję Ci tę informację, bo możesz mieć podobnie.


TWÓJ TELEFON powinien spełniać funkcję przedłużenia ręki. Dla mnie takim drobnym pomocnikiem był Widget Google Calendar. Teraz nie muszę klikać na aplikację, wystarczy, że przesuwając w prawo, docieram do pełnego ekranu z podglądem. Czy przesunięcie jest szybsze niż po prostu kliknięcie apki? Dla mnie tak. Spróbuj, przekonasz się sam. 


Usprawnienie 3: Skaner w telefonie


Nie mam serca do drukarek i skanerów. Całe moje zawodowe życie unikam tego sprzętu. Drukarka bywa intuicyjna, przy niskich umiejętnościach technicznych i wewnętrznej niechęci do biurowych narzędzi, ale skanery skutecznie nadwyrężały moje pokłady cierpliwości.

Do czasu, jak odkryłam Tiny Scanner. Za pomocą tej aplikacji robię zdjęcie dokumentom. Pięknie wycina boki i tworzy czarno – białe lekkie dokumenty, które od razu udostępniamy i wysyłamy do Google Dysku.


Wszystko to działa szybciej niż w przypadku realizacji tego zadania na zwykłym skanerze. Oczywiście, jeżeli masz super sprzęt, który skanuje dwustronnie. A Ty używasz go po kilkanaście razy dziennie, to doradzam zostać przy opcji urządzenia stacjonarnego.
Jeżeli jednak tak jak ja, skanujesz dokumenty średnio 2 razy w miesiącu, w dodatku często zdalnie, bardzo polecam to usprawnienie w swojej pracy.


Usprawnienie 4: Po co pamiętać wszystko?

W zasadzie zastanawiałam się, czy o tym pisać w tej, czy kolejnej części artykułu. Ponieważ aplikacja, o której zaraz będzie mowa, usprawniła moje życie (już dobrych kilka lat temu) zarówno na telefonie, jak i na komputerze. 

usprawnienie


Po tym, kiedy pierwszy raz zrozumiałam, czym jest życie w uważności, unikam pozostawiania kilkunastu zakładek na pasku przeglądarki.
Choćby nie wiem kto mi, jak wmawiał inaczej, dla mnie, więcej otwartych w jednym momencie stron niż tego potrzebuję (czyli ok. 12 szt.), zwyczajnie rozprasza i wewnętrznie denerwuje, bo pokazuje nieustannie, że “jest coś zaraz, na już do zrobienia” albo “ coś już czeka i leży od dawna na przeczytanie”.

GetPocket

Dlatego, do codziennej praktyki organizacji swojej pracy, wdrożyłam GetPocket, który oczywiście ma wtyczkę na Chrome Store Web. 

Jak to działa? Kiedy przeglądam różne treści online podczas pracy, zdarza się mi odkrywać nowe rzeczy lub ciekawe artykuły. Często nie mam na nie aktualnie czasu.

Oczywiście, mogę zostawić otwartą zakładkę, ale tutaj znowu jest COŚ NA PÓŹNIEJ, coś, o czym muszę pamiętać.

Wystarczy, że klikam na pasku narzędzi ikonkę GetPocket. Ta sama czynność jest w telefonie, kiedy zaznaczymy “UDOSTĘPNIJ”, jedną z opcji będzie GP. Wtedy automatycznie zapisuje się dana rzecz w chmurze. Można od razu dodać “#”, który nadaje kategorię danej rzeczy. 

To jest jeszcze nic. Bo do kiedy aplikacja jest po prostu przechowalnią rzeczy “na później”, to często nie wracamy do nich po jakimś czasie. Obecnie mamy funkcję, która czyta teksty. Oczywiście język polski może nie jest z idealnym akcentem. Jednak aplikacja pozwala np. na jazdę samochodem i odsłuchiwanie. To takie miejsce audiobooków z zapisanych wywiadów, czy ciekawych artykułów, na które nie masz czasu zawiesić oka na dłużej. 


Pamiętanie o wszystkim spowalnia naszą pracę nad rzeczami bieżącymi i nierzadko wydłuża decyzyjność. Warto zapamiętać – tą jedną rzecz-  na zawsze. 


Usprawnienie 5: Modlitwa człowieka biznesu


Jako chrześcijanka staram się modlić i medytować najwięcej jak to możliwe. Relacja ze Panem Bogiem daje mi oraz moim pomysłom na przyszłość szczególnej kreatywności. 

Jeżeli jako właściciel/ka firmy masz problemy z systematycznością albo nie czujesz misji, polecam Ci aplikację “Adoptujzycie”.

usprawnienie


Miałam okazję testować ją jeszcze w czasie, kiedy była niedoskonała, dzisiaj posiada trochę wad funkcjonalnych (i literówek), ale obecny wygląd i pomysłowość przyjemnie zaskakuje.

O co w tym chodzi? Chodzi o modlitwę i medytację, która ma wspierać znane Panu Bogu dziecko, które jest w brzuchu mamy od tego dnia. Opieka modlitewna ma zapewnić błogosławieństwo zarówno dla nowego człowieka, jak również dla mamy/ rodziny i dalszego życia nowego członka ludzkości. 

Jeżeli czytasz to jako osoba niewierząca, polecam, chociaż przejrzeć i przetrzymać trochę tę apkę, aby zobaczyć co się na niej dzieje. 

Pięknie tak popatrzeć “na żywo” przez 9 miesięcy i wyobrazić sobie, jacy to MY kiedyś byliśmy malutcy. 


Usprawnienie 6: Nauka angielskiego szybciej niż myślisz


Ostatnia rzecz. A to było moje niegdyś darmowe odkrycie roku i wcale nie jest to aplikacja ucząca angielskiego. Za to jest to apka o… sztuce z całego świata: DailyArt. 

usprawnienie


Nie wiem, ile lat mam ją w telefonie. Uwielbiam i polecam każdej osobie, która tak jak ja kocha sztukę. Codziennie można obejrzeć nowy obraz wraz z opisem i ciekawostkami, po angielsku. A już od dawna wiadomo, że łatwiej uczymy się języków obcych, kiedy poruszamy w nim tematykę bliską naszemu sercu, prawda?

W tym artykule to wszystko. Zapraszam do kolejnej części o usprawnieniach w pracy.  Jeżeli podoba Ci się ten pomysł albo chcesz coś dodać, zostaw komentarz lub napisz do mnie na p.sobczyk@brandassist.pl 

Jeśli chcesz również dowiedzieć się, jak uniknąć pułapek związanych z współpracą z Wirtualną Asystentką to koniecznie przeczytaj mój najnowszy e-book.
Znajdziesz go w sklepie – Wirtualna Asystentka – jak nie stracić czasu i kontroli nad własną firmą?

Podziel się tym tekstem
Share on facebook
Facebook
Share on pinterest
Pinterest
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
Linkedin

Dodaj komentarz